Cześć. Tak jak obiecałam dodaje dzisiaj rozdział, ale postanowiłam trochę pokąbinować i zmieniłam narracje. Pierwszy raz piszę więc bądzcie wyrozumiali. Oceńcie jak lepiej pisać i napiszcie w komentarzach. A co do kolejnego terminu to hmm... też proponujcie w komentarzach xD A co do pytania o moją dramę to oglądałam "For You In Full Blossom" ;D I wiem, że bardzo krótkie, ale kolejny długi
(przynajmniej w moim zeszycie ) ;p Dziękuję za wszelkie komentarze,
które naprawdę mi pomagają gdy mam problemy z napisaniem czegokolwiek. Muszę jeszcze dokończyć ten rozdział a będę mogła już dodawać xD Szczerze powiem iż nie wiem jak go skończyć więc bedę nad nim siedziała całą noc jak nad tym który jest niżej. ( do 4.30 rano ;/)
Pewien
chłopak właśnie w tym momencie otworzył swoje brązowe oczy, a po chwili
ujrzał najpiękniejszy widok na świecie. Minho wisiał nad nim i
dokładnie badał każdy fragment twarzy swojego chłopaka. Powoli
podciągnął się na wąskiej kozetce, która zaskrzypiała lekko pod jego
ciężarem i usiadł.
-Jak się spało ?- zapytał raper z uśmiechem na ustach. Maknae spojrzał
na niego tymi swoimi brązowymi oczami od których robiło mu się gorąco, a
kończyny odmawiały posłuszeństwa.
Zapewne gdyby teraz nie siedział straciłby władzę w nogach i wylądował na podłodzę stresując przy tym młodego.
- Dobrze- odpowiedział i przeciągnął się aby rozprostować kości.- ale i
taj wolę spać w swoim łóżku- dokończył i zachichotał. Po chwili Młody
znudzony swoją pozycją oparł głowę na ramieniu chłopaka i objął go
ramionami w pasie. Powoli i nieśmiało zakrył jego usta swoimi. Dla obu
było to fantastyczne uczucie.
Każdy dotyk, pocałunek wywoływał u nich motyle w brzuchu i gęsią skórkę,
a nasz Maknae czuł coś jeszcze. Ciepło, które rozchodziło się po jego
sercu za każdym razem, gdy chłopak poświęcał mu swoją uwagę.
Raper usiadł mu na kolanach i coraz namiętniej całował usta Lee.
- Nie powinieneś się forsować- Taemin niechętnie odepchnął go i
zaprowadził do łóżka natomiast sam usiadł na krześle splatając ich palce
ze sobą.
- Kocham cię Minho- oznajmił.
- Ja ciebie też Minee- odpowiedział i pocałował jego delikatną dłoń.
O 14 do pomieszczenia weszli chłopcy i pewna tajemnicza dziewczyna.
Natomiast Taemina najbardziej ucieszyły torby z obiadem ponieważ od tego szpitalnego jedzenia zbierało mu się na wymioty.
- Matko Święta.! Kto zamówił piekielnie ostre zamiast średnio łagodne ?
No słucham ?- wrzasnął Key i zmierzył swoich towarzyszy wzrokiem,
następnie wyrwał puszkę mrożonej herbaty zdezorientowanemu Maknae.
- Mogło mi się coś pomylić przy zamówieniu, ale trzeba próbować nowych
rzeczy nie ?- powiedział cichutko Jinki za co oberwał z poduszki od
wściekłego Kibuma.
Ciszę panującą pomiędzy nami przerwał Jonghyun taktownie chrząkając oby zwrócić uwagę reszty.
- To jest moja kuzynka Kate. Przyjechała z Ameryki Północnej. Rodzice
wysłali ją tu aby nauczyła się koreańskiego- powiedział Jjong wycierając
brudne palce od tłuszczu w serwetkę.
- A czy ona rozumie nas przynajmniej ?- to pyanie padło z ust najmłodszego członka zespołu, a sam Jonghyun się skrzywił.
-
No i właśnie to jest problem. Jej znajomość koreańskiego ogranicza się
tylko do kilku podstawowych słów, więc to jest nasze zadanie- oświadczył
a Key zachłysnął się napojem który właśnie pił.
- Przepraszam cię bardzo, ale czy ja dobrze usłyszałem "Nasze Zadanie" ?
No chyba sobie kpisz .! Gdybym chciał być nauczycielem koreańskiego to
już bym coś robił w tym kierunku.- syknął zirytowany Kibum mierząc
wzrokiem przyjaciela.
- No daj spokój Bummie. Przecież Jjong nie da sobie sam z tym rady, a my
jako przyjaciele powinniśmy go wspierać.- odezwał się Minee odsuwając
od siebie torbę z kurczakami. Key tylko prychnął na uwagę młodego i
powrócił do zaspakajania swojego pragnienia.
- Nie martw się Bling już ja go przekonam, przecież to moja umma.-
szepnął mu na ucho Maknae. Chłopak tylko posłał mu wdzięczny uśmiech i
powrócił do opowiadania o swojej kuzynce.
Taemin przyjrzał się jej bliżej i dopiero teraz dostrzegł jaka była
ładna. Kasztanowe włosy opadały jej lekkimi falami na ramiona, a brązowe
oczy wpatrzone były w niego. Miała drobną posturę więc chłopak
wywnioskował iż była delikatna.
Młody przerwał kontakt wzrokowy i spojrzał na swojego idealnego
chłopaka, który nagle posmutniał, nie patrząc na przyjaciół nachylił się
ku jego twarzy i cichutko wyszeptał.
- Jest ładna, ale to ty jesteś mój.- powrócił na swoje miejsce, lecz jego dłoń powoli zbliżyła się do dłoni Choi.
Minho uśmiechnął się i czerpał radość z dotyku młodego.
Chłopcy nie kryli swojej radości i jak to Onew kiedyś powiedział, szczerzyli się jak głupi do sera co teraz ich nie obchodziło.
Mieli siebie, zespół, fanów i przyjaciół, którzy poświęciliby swoje życie ratując drugiego.
Tak właśnie wyglądała ich przyjaźń. W kryzysowych sytuacjach wspierali
się, potrafili skrytykować, lub doradzić, a czasami nawet kłócić się jak
stare dobre małżeństwo.
Ale to się nie liczyło, ważne było to, że mamy się nawzajem i nie jesteśmy sami bo o to właśnie chodzi w przyjaźni.
Ej,ja wyczuwam że Kate będzie coś kręcić[jej zdaniem]z Taeminem.
OdpowiedzUsuńNie pozwól im na to ^^
Omo *-*
OdpowiedzUsuńJa też czuję, że Kate będzie się dobierać do Tae.
Naprawdę świetne. Mi to yaoi o dziwo teraz nie przeszkadza, więc pisz to szybko <3
mnie też wydaje sie że Kate będzie przystawiac sie do Tae... a jeszcze co do tej dramy to gdzie oglondałaś?^^
OdpowiedzUsuńTo jest dobre, naprawdę dobre! ♥ Mimo iż komentuje pierwszy raz to już tutaj nie raz byłam i nawet notki czytam na bieżąco więc można powiedzieć, że ja - stały czytelnik w końcu postanowił się ujawnić. Och... I nie pozwól Kate zarywać do mojego Taesia bo nie ręczę za siebie, naprawdę.
OdpowiedzUsuńA co do dramy, też oglądałam, cały czas oglądam. I pewnie tak jak Ty - ze względu na Minho. Bo Sulli mnie denerwuje, na jej miejsce to ja bym Taemina wstawiła. C:
Super rozdział ^^
OdpowiedzUsuńTeż myślę że Kate będzie się kleiła do Tae
Czekam na kolejny rozdział ^^
Weny życzę!!